Skąpcy i rozrzutnicy – przełomowe badania nad bólem płacenia
Każdy z nas zna przynajmniej jednego dusigrosza i minimum jedną rozrzutną osobę. Co sprawia, że w podejściu do kwestii finansowych możemy się aż tak bardzo różnić? W dzisiejszym artykule przyjrzę się badaniom nad biologiczną podstawą czegoś, co autorzy słynnego raportu o skąpcach i rozrzutnikach nazwali „bólem płacenia” (pain of paying1), a autorzy innego badania naukowego opisali jego neurologiczne podstawy2.
Czy płacąc za coś, co jest nam niezbędne do życia, możemy odczuwać wewnętrzny niepokój? Okazuje się, że tak. W dodatku może on być na tyle silny, aby paraliżować nasze codzienne funkcjonowanie. Brian Knutson i Peter Bossaerts – autorzy wspomnianego wcześniej badania – opisują wnioski dotyczące aktywacji „bólu płacenia”, za którą odpowiadać ma tzw. kora wyspowa, czyli część mózgu odpowiedzialna m.in. za szacowanie ryzyka. Niektóre osoby wykazują nadaktywność tego obszaru już podczas oglądania ceny produktu, co może prowadzić do wewnętrznego „paraliżu zakupowego” wywołanego lękiem przed stratą. Osoby „nielubiące” płacić były również ostrożne w inwestycjach finansowych, co może tłumaczyć ich skłonność do unikania ryzyka i preferowania funduszy papierów dłużnych (w opozycji do funduszy akcyjnych). „Skąpcy” mogą więc odczytywać ceny, szczególnie te wysokie, jako zagrożenie.
Czy płacąc za coś, co jest nam niezbędne do życia, możemy odczuwać wewnętrzny niepokój? Okazuje się, że tak. W dodatku może on być na tyle silny, aby paraliżować nasze codzienne funkcjonowanie. Brian Knutson i Peter Bossaerts – autorzy wspomnianego wcześniej badania – opisują wnioski dotyczące aktywacji „bólu płacenia”, za którą odpowiadać ma tzw. kora wyspowa, czyli część mózgu odpowiedzialna m.in. za szacowanie ryzyka. Niektóre osoby wykazują nadaktywność tego obszaru już podczas oglądania ceny produktu, co może prowadzić do wewnętrznego „paraliżu zakupowego” wywołanego lękiem przed stratą. Osoby „nielubiące” płacić były również ostrożne w inwestycjach finansowych, co może tłumaczyć ich skłonność do unikania ryzyka i preferowania funduszy papierów dłużnych (w opozycji do funduszy akcyjnych). „Skąpcy” mogą więc odczytywać ceny, szczególnie te wysokie, jako zagrożenie.
Ze względu na niekontrolowaną nadaktywność jednego z elementów mózgu zarówno skąpcy, jak i rozrzutnicy podlegają wewnętrznym paradoksom. Mechanizm paradoksu skąpca polega na wewnętrznej walce odczuwania potrzeby wydania pieniędzy z „hamulcem” w postaci sygnału z kory wyspowej. Osoby te mogą odczuwać realną i uzasadnioną potrzebę zakupową (np. kupno nowych butów) lub społeczną (np. częstsze wychodzenie z przyjaciółmi na wspólne kolacje), ale już podczas analizy kosztowej rezygnują z realizacji tych potrzeb lub odkładają je w czasie. Winę za to ponosi „księgowanie” tych wydatków jako straty, co może budzić wewnętrzną frustrację, poczucie niespójności i niepokój.
Z kolei rozrzutnicy – ze względu na brak samokontroli ze strony kory wyspowej – chcieliby wydawać mniej, ale nie są w stanie tego powstrzymać z powodu nadaktywności jądra półleżącego. Konsekwencją tego mechanizmu są wspomniane wcześniej wyrzuty sumienia, które mogą prowadzić do błędnego koła „zakupowej terapii”. Autorzy badania Tightwads and Spendthrifts opisują ten paradoks w następujący sposób:
„Zarówno skąpcy, jak i rozrzutnicy cierpią z powodu niepowodzenia w samoregulacji – jedni z powodu nadmiernej powściągliwości, drudzy z powodu jej braku. Obie grupy są uwięzione przez natychmiastowe emocje, które dominują nad ich długoterminowymi celami”
Wyjście na kolację ze znajomymi traktuj jak „inwestycję w relacje”, a nie stratę pieniędzy. Postrzeganie wydatków jako „uzasadnione” pozwoli zmniejszyć Twój dyskomfort. Przydatnym narzędziem będzie również mentalne księgowanie – przypisz wybraną sumę pieniędzy na konkretną kategorię (np. na przyjemności), a zakupy planuj wcześniej – wywoła to z pewnością mniejszy dyskomfort niż nagłe, spontaniczne wydatki.
Staraj się powstrzymać decyzję zakupową od 24 do 48 godzin. Wysoki poziom dopaminy powinien w tym czasie wrócić na swoje miejsce, a Ty spojrzysz na planowany wydatek z odpowiednim dystansem. Jeżeli obawiasz się porażki – zainstaluj specjalną wtyczkę opóźniającą zakup z e-koszyka o 24 godziny. Kolejną radą jest używanie gotówki zamiast płatności kartą, ponieważ fizyczne „oddawanie” pieniędzy potęguje ból płacenia. Osoby rozrzutne mają też problem z wizualizacją konsekwencji swoich decyzji, dlatego przed każdym zakupem zadaj sobie pytania: czy za kilka dni nie pożałuję tego wydatku i czy ten zakup nie zepsuje moich wakacyjnych planów?
Zarówno skąpcy, jak i rozrzutnicy zmagają się z problemem samokontroli. Wydaje się, że najważniejsza jest praca nad jej wzmocnieniem i świadomym zarządzaniem emocjami w taki sposób, aby nie dać się uwięzić w strachu ani w impulsach. W końcu pieniądze to tylko narzędzie, a prawdziwą sztuką jest ich mądre wykorzystanie.
Źródła:
1 S. I. Rick, C. E, Cryder, G. Loewenstein, Tightwads and spendthrifts. Journal of Consumer Research 2008, 34(6), s. 767-782, https://www.researchgate.net/publication/249644369_Tightwads_and_Spendthrifts
2 B. Knutson, P. Bossaerts, Neural Antecedents of Financial Decisions. The Journal of Neuroscience 2007, 27(31), s. 8174–8177, https://doi.org/10.1523/JNEUROSCI.1564-07.2007
Łukasz Buczyński
Data publikacji: 13.05.2025 r.
NOTA PRAWNA
Informacje zawarte na stronie internetowej mogą zawierać treści reklamowe i nie mogą stanowić wystarczającej podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnych. Przed podjęciem ostatecznych decyzji inwestycyjnych należy zapoznać się z prospektem informacyjnym oraz dokumentem zawierającym kluczowe informacje. Inwestycje w fundusze inwestycyjne są obarczone ryzykiem inwestycyjnym. Fundusze ani TFI PZU SA nie gwarantują, że zrealizujesz założony cel inwestycyjny lub uzyskasz określony wynik inwestycyjny. Należy liczyć się z możliwością utraty wpłaconych środków. Wyniki inwestycyjne, które Fundusz osiągnął w przeszłości, nie są gwarancją ani obietnicą, że Fundusz osiągnie określone wyniki w przyszłości. Fundusze i subfundusze są zarządzane aktywnie i pasywnie.